W dniu 17 maja 2004 r. na koncercie plenerowym w miasteczku uniwersyteckim wystąpił w ramach opolskich "Piastonalii" serbołużycki DeyziDoxs. Po ubiegłorocznym sukcesie Awful Nosie samorząd studentów Uniwersytetu Opolskiego postanowił na coroczne święto studenckiej braci - "Piastonalia" zaprosić kolejny serbołużycki zespół. Występy serbołużyckich wykonawców w trakcie towarzyszących "Piastonaliom" koncertów, stają się powoli coroczną tradycją. Na teren uniwersytetu muzycy dotarli tuż przed wyznaczoną godziną swego występu. W tej sytuacji nie było zbyt wiele czasu na zainstalowanie się na scenie.

Ponieważ zespół mający grać jako pierwszy do Opola nie dotarł, oni musieli rozpocząć poniedziałkowy open air. Muzycy zaczęli rjanu domiznu . Nastepnie zaprezentowali między innymi najwyše soudnistwo , žně , moment sof dobut , sickness . Widać było, że z numeru na numer czują się na estradzie coraz pewniej, szybko nawiązując kontakt z coraz liczniejszą i z coraz żywiej reagującą publicznością. Szczególnie dobrze przyjęte zostały lubość , nićo , walčik oraz grany jako jeden z bisów utwór přeceljo . Znakomicie brzmiała sekcja rytmiczna. Klasę pokazali obaj gitarzyści. W bardzo dobrej formie byli także wszyscy wokaliści. Grupa zaprezentowała w Opolu sporo dobrych, metalowych kompozycji. Pokazała również żywiołowy, rockowy show, a Marko Njek dosłownie szalał na opolskiej estradzie! Mimo, że opolska publiczność miała okazję słyszeć ich po raz pierwszy, zespół trzykrotnie bisował! Także po koncercie wiele osób podchodziło, aby zrobić sobie z chłopakami wspólne zdjęcia, porozmawiać. Jeden z fanów padł nawet przed nimi na kolana. Muzycy udzielili również wywiadów dziennikarzom miejscowej prasy oraz "Radia Opole". Wywiad red. Majerana z muzykami, ilustrowany utworem Rjana Łužica nadano 18 maja 2004 r. O występie DeyziDoxsów na opolskiej estradzie szeroko informowały "Serbske Nowiny" - (MŽ/SN) DeyziDoxs w Pólskej zahorili oraz Marko Njek, Tysac ludźi jim připosłuchali.