Monika Blidy (Katowice)

„Dokładnie pośrodku naszego kontynentu (...) wytryska Satkula, strumyk, który poi siedem wiosek, aż napotyka rzekę, która go połyka. Morze nie zna strumyka, jak nie znają go atlasy, ale musiałoby to być inne morze, gdyby nie przyjęło wód Satkuli”1- tymi słowami wybitny pisarz łużycki Jurij Brĕzan (1916-2006) rozpoczyna filozoficzną opowieść o Krabacie, wędrownym czarodzieju, bohaterze ludowych podań i legend. W słynnym dziele niewielka rzeczka staje się metaforą łużyckiej ojczyzny i nadaje jej zarazem rangę i znaczenie w kontekście wielkiej historii świata. Z tej niemal niezauważalnej na mapie krainy wyrusza Krabat, aby w imieniu ludzkości przemieniać świat, czynić go piękniejszym i bardziej ludzkim.

Tym samym głosem, co Krabat przemawiają inni bohaterowie pojawiający się na kartach brĕzanowskich powieści. Łużyczanie Maria Janczowa czy Feliks Hanusz nie ustają w staraniach o lepszą przyszłość symbolizując cały naród łużycki, jego wolę przetrwania i wewnętrzną siłę. Stojący pod znakiem tego przesłania całokształt twórczości Brĕzana wywarł ogromny wpływ nie tylko na rozwój literatury łużyckiej, ale i zarazem odcisnął swój ślad w społecznych przemianach dokonujących się na Łużycach począwszy od okresu powojennego aż po dzień dzisiejszy. Z uwagi na niewątpliwy wkład w pogłębianie świadomości tożsamości narodowej poprzez propagowanie łużyckiej kultury pisarz stał się dla wielu rodaków symbolem łużyckiego ducha. Dla czytelników ceniących wyjątkowy charakter jego dzieł i ich wymowny przekaz śmierć autora była niepowetowaną stratą. Nasuwające się pytanie, czy możliwe jest przejęcie literackiej schedy po pisarzu, w znamienny sposób neguje parafraza przywołanego wcześniej fragmentu, mówiąca, iż po odejściu Brĕzana łużycka literatura nie będzie już taka, jak kiedyś, podobnie jak i morze, które nie przyjmie wód Satkuli.

Będąc jednym z „epickich kronikarzy Łużyczan”2 Jurij Brĕzan analizował z wielką uwagą i oddaniem stosunki panujące w łużyckiej ojczyźnie. We wszystkich swoich utworach podejmował kwestie polityczne i socjalne, aktywnie uczestnicząc również w życiu społecznym. Biografia pisarza zdradza ponadto silne osobiste przywiązanie do łużyckiej tradycji i kultury, co nadało specyficzny lokalny koloryt twórczości pisarza. Wyjątkowym spoiwem łączącym obie te sfery- dorobek literacki pisarza i jego działalność społeczną- była umiejętność tworzenia paralelnych dzieł w języku łużyckim i niemieckim. W świetle życiorysu Brĕzana zdolność ta świadczyła bowiem nie tylko o biegłym warsztacie tłumacza, ale była również narzędziem realizacji zamierzeń, jakie stawiał przed sobą autor, angażując się społecznie. Pisząc w obu językach pisarz pragnął przyczynić się do zbliżenia pomiędzy Łużyczanami i Niemcami, między którymi historia zbudowała trudny do pokonania mur niechęci i zahamowań. Dwujęzyczność Brĕzana na tle łużyckiej literatury powojennej była więc zjawiskiem rzadkim.

Działania na rzecz propagowania języka i kultury niemieckiej spotykały się zwykle z ostracyzmem ze strony łużyckiej społeczności, gdyż postrzegane były jako przejawy procesu germanizacji, a w konsekwencji jako zagrożenie i zamach na odrębność narodowościową i kulturową Łużyc. Warto przy tym wspomnieć, że tendencja ta nie powstała na gruncie dramatycznych wydarzeń II wojny światowej, lecz sięgała początków budzącej się w łużyckim społeczeństwie świadomości narodowej. Już wczesna literatura łużycka operowała silnymi przeciwieństwami. Z jednej strony poprzez poetyckie opisy idealizujące łużyckie krajobrazy kreowała pozytywny obraz łużyckiej ojczyzny i związanych z nim konotacji takich jak tradycja, rodzina, a także łużycki język. Z drugiej strony na zasadzie kontrastu przekazywała negatywny wizerunek Niemców, czego konsekwencją było również utrwalanie niechęci wobec języka niemieckiego. Wymownym symbolem poczucia odrębności i wyobcowania Łużyczan była wielokrotnie przywoływana metafora Łużyc jako samotnej wyspy w zewsząd otaczającym (niemieckim) morzu3. Młodemu pisarzowi, który obok utworów w języku łużyckim zaczął tworzyć ich niemieckojęzyczne wersje, przyszło więc zmierzyć się z głęboko zakorzenionymi uprzedzeniami. Podobnie jak inni łużyccy pisarze także Jurij Brĕzan pisał początkowo po łużycku zwracając się wyłącznie do łużyckiego czytelnika.

Jednak pragnienie upowszechniania literatury i kultury łużyckiej również poza rejonem Łużyc skłoniło go do podjęcia prób pisania również w języku niemieckim. Był to przemyślany zabieg autora „Krabata”, świadomy był bowiem, iż bariera językowa, nie do pokonania dla publiczności nie władającej językiem łużyckim, spowodowałaby izolację łużyckich tekstów i ograniczenie kręgu czytelników do wąskiego grona rodaków. Nie bez znaczenia pozostało przy tym osobiste przekonanie pisarza o istotnej roli, jaką w jego życiu odegrała umiejętność posługiwania się językiem niemieckim. Język ten, będący językiem nauczania w ówczesnych szkołach, umożliwił Brĕzanowi poznawanie literatury, filozofii i sztuki i przez to kształtował sylwetkę młodego pisarza w niemal równym stopniu, jak język łużycki, język jego rodziców
i sąsiadów, język, w którym został wychowany. 

Twórczość w języku niemieckim budziła początkowo niezrozumienie wśród Łużyczan, a nawet dezaprobatę. Podczas gdy czytelnicy niemieccy słusznie postrzegali pisarza w kontekście łużyckiego pochodzenia, zaskakująco sami Łużyczanie zaczęli uważać Brĕzana za niemieckiego autora. Pisarz zdawał sobie sprawę z zainteresowania, jakie budziła jego dwujęzyczność i wielokrotnie wypowiadał się na ten temat. Sam przedstawiał się jako autor tworzący w sposób dostosowany do obu odbiorców- i łużyckiego, i niemieckiego.

W świetle tej wypowiedzi łatwiej zrozumieć różnice jakie uwidaczniają się przy porównywaniu paralelnych dzieł w dwóch wersjach językowych. Pod względem treści i stylistyki utwory te nie są wiernymi przekładami, lecz stanowią odrębne teksty, napisane z myślą o obu adresatach i dopasowane do różnic kulturowych pomiędzy nimi4.

Dwujęzyczność odgrywała dla Brĕzana szczególną rolę, pozwalała mu bowiem wyrazić przekonanie, iż istnieje możliwość odrzucenia dawnych uprzedzeń i pokojowej koegzystencji łużyckiego i niemieckiego narodu w jednym państwie. Ponad istniejącymi podziałami między dwoma światami Brĕzan pragnął przerzucić mosty- budował mosty między językami i światami dwu kultur i tradycji.

Bezsporny wpływ na dzieło Brĕzana miały przeżycia i doświadczenia z jego dzieciństwa i lat młodzieńczych, które spędził w okolicach Budziszyna. Przyszedł na świat w 1916 we wsi Räckelwitz w wielodzietnej rodzinie, gdzie dorastał w skromnych warunkach. Jako syn kamieniarza od małego doświadczył socjalnej bariery dzielącej ludność łużycką, a niemiecką, uwidaczniającą się szczególnie w budziszyńskim gimnazjum, do którego uczęszczał jako jedyny spośród swojego rodzeństwa. Wyraźny kontrast między biedą panującą na łużyckiej wsi, a zamożnością miasta, zdominowanego przez majętną niemiecką ludność kształtował światopogląd młodego chłopca z robotniczej rodziny.

Z latami nauki w gimnazjum zbiegły się narastające napięcia na tle rozprzestrzeniającej się ideologii nazistowskiej, ostro krytykowanej przez gimnazjalistę w szkolnych wypracowaniach, w których wbrew obowiązującym wytycznym odważnie występował w obronie prześladowanej mniejszości łużyckiej. Dając wyraz swoim poglądom naraził się na dotkliwe konsekwencje- sześć tygodni przed maturą Brĕzan musiał przejść prawdziwy „egzamin dojrzałości”. Wydalony ze szkoły z uwagi na „niedojrzałość polityczną” podjął trudną decyzje o opuszczeniu Łużyc, zdobyciu wykształcenia i zdaniu matury w szkole zagranicznej. Przez Drezno udał się najpierw do Pragi, gdzie pisywał antyfaszystowskie artykuły do gazet, a następnie do Poznania i Torunia. W 1938 r. powrócił ze świadectwem maturalnym do Niemiec, gdzie wkrótce został aresztowany przez gestapo, po tym jak udowodniono mu współpracę w zdelegalizowanej przez nacjonalistów „Domowinie” (Związek Serbów Łużyckich). W każdej biografii pisarza odnotowany jest fakt jego działalności antyfaszystowskiej, którą Brĕzan rozumiał nie jako walkę przeciwko Hitlerowi, lecz jako opór walczącego o przetrwanie narodu, skierowany przeciw wrogiemu mu reżimowi.

Po zwolnieniu z więzienia ze względu na zakaz pobytu w Łużycach udał się do Fryzji, gdzie aż do 1941 roku pracował w rolnictwie, w charakterze zarządcy majątków ziemskich. Niespokojny o los rodziny zdecydował się wrócić do Łużyc, gdzie został przymusowo wcielony do Wehrmachtu. Lata wojenne 1942- 1945 spędził na frontach pełniąc funkcję telegrafisty i w 1946 r. powrócił do zniszczonej łużyckiej ojczyzny5. W latach powojennych podjął społeczną i polityczną działalność, którą uważał za swój moralny i obywatelski obowiązek6 i z którego pragnął się wywiązać poprzez swoją twórczość. Tuż po wojnie dołączył do łużyckich działaczy dążących do odbudowy Łużyc na wzór socjalistycznego programu niemieckiej partii politycznej SED. 

Za szczególny cel Brĕzan obrał sobie wykształcenie u łużyckiej młodzieży poczucia przynależności kulturowej. Realizując ten zamiar objął funkcję przedstawiciela związków młodzieżowych, a następnie został kierownikiem Wydziału Prasy, Radia i Filmu w Urzędzie Kultury i Oświaty na Łużycach. Będąc gorącym orędownikiem krzewienia łużyckiej kultury kładł silny nacisk na propagowanie nauczania w języku łużyckim. Rezygnacja z nauczania języka ojczystego zdegradowałaby - zdaniem pisarza - jego rolę i znaczenie do mowy zarezerwowanej niemal wyłącznie do środowiska rodzinnego, do gwary i w konsekwencji spowodowałoby jego całkowity zanik. Jako zaangażowany obrońca łużyckiej szkoły zdecydowanie opowiadał się przeciwko zamykaniu placówek prowadzących łużyckie klasy, wskazując na ich rolę w rozpowszechnianiu i pielęgnowaniu wiedzy o łużyckim dziedzictwie kulturowym.

Niesłabnące zaangażowanie w działalność prołużycką Jurija Brĕzana miało bezpośrednie przełożenie na jego twórczość. Poprzez nią pisarz pragnął dać wyraz głębokiemu przeświadczeniu o woli przetrwania swojego narodu, który poprzez wieki zdołał oprzeć się działaniom zmierzającym do wykreślenia go z etnicznej mapy Europy. 

Doświadczenia lat młodzieńczych stojące pod znakiem groźby nadchodzącej wojny, poczucie społecznej izolacji ze względu na przynależność do mniejszości narodowej, wreszcie wojenna tułaczka, spotęgowały pragnienie samookreślenia się, odbudowy stłamszonego przez reżim poczucia tożsamości. Nieprzypadkowo więc jednym z motywów przewodnich w dziele pisarza był motyw poszukiwania ojczyzny.

W literaturze łużyckiej temat przynależności narodowej i kulturowej nie był tematem nowym- ze względu na brak własnej państwowości podejmowanie problemu autoidentyfikacji było dla Łużyczan kwestią fundamentalną. Zakończenie II wojny światowej przyniosło konieczność konfrontacji tych pytań z powojenną rzeczywistością. Daleko idące przeobrażenia polityczne w Europie i wraz z nimi szansa na odrodzenie i zjednoczenie Łużyc rozbudziły w wielu rodakach pisarza nadzieje, że opiewana w poezji i łużyckich podaniach wizja wytęsknionej ojczyzny przybierze realny kształt suwerennego państwa. Mimo usilnych starań Łużyczanom nie udało się jednak uzyskać autonomii. Ogromne rozczarowanie tym faktem przyniosło łużyckiej społeczności zwątpienie i narastające obawy o dalsze losy narodu, a w konsekwencji przyczyniło się do kryzysu tożsamości wśród wielu rodaków. Zupełnie inną postawę wobec tych przemian reprezentował Jurij Brĕzan, który swoją wczesną twórczość pisarską- głównie poezję- natchnął duchem optymizmu i wiary w pozytywne rezultaty nadchodzących przemian.      

W przeciwieństwie do znacznej części łużyckiego społeczeństwa, która pragnęła widzieć przyszłość łużyckiej ojczyzny jako odrębnego, niezależnego państwa, Brĕzan nie umniejszał znaczenia faktu, iż po zakończeniu wojny Łużyczanie zostali mniejszością narodową w granicach niemieckiego państwa. Pisarz upatrywał w tych wydarzeniach szansę na społeczny i gospodarczy rozwój Łużyc u boku nowopowstałego państwa NRD (1949 r.) i zarazem głęboko wierzył w możliwość pokojowego współistnienia niemieckiego i łużyckiego narodu. Radość z dokonujących się zmian i wiązane z nimi nadzieje Brĕzan przelał na swoje wiersze, w których koncentrował się na pozytywnym przedstawianiu aktualnej sytuacji politycznej i nawoływał do solidarnego budowania nowej, łużycko- niemieckiej ojczyzny. W swojej późniejszej twórczości pisarz wielokrotnie powracał do tamtych pamiętnych wydarzeń: „tylko ten, kto w podwójnym stopniu- socjalnie i narodowościowo- nie miał ojczyzny zrozumie, co znaczyło dla mnie odnalezienie, posiadanie ojczyzny.”7

Spośród licznych utworów, głównie poetyckich, podejmujących tę tematykę na szczególną uwagę zasługują znane wiersze: Wie ich mein Vaterland fand (1950) oraz Wie ich mein Vaterland verlor (1964), oba o formie swoistego manifestu pisarza.

Pierwszy z nich nawiązywał do osobistych przeżyć Brĕzana, który powracając pamięcią wiele lat wstecz próbował dociec sensu poszukiwania ojczyzny. „Ojczyzną” nie była jednak ziemia, o którą podczas I wojny światowej musiał walczyć ojciec pisarza wysłany na niemiecki front. Również wiersze o ojczystym kraju, których Brĕzan uczył się w gimnazjum w Budziszynie okazały się kłamstwem. Snując refleksję nad doświadczeniami lat młodości poeta podkreślił, iż wówczas naprawdę czuł, że nie ma własnej ojczyzny. Tym bardziej zrozumiały był wybuch jego radości i optymizmu, kiedy w 1949 r. zaistniała realna szansa odrodzenia Łużyc u boku niemieckiego socjalistycznego państwa. Brĕzan mógł z głębokim przekonaniem potwierdzić, że odnalazł wreszcie swoją ojczyznę i jego poszukiwania dobiegły końca. Drugi ze wspomnianych wierszy stał się natomiast lustrem, w którym odbijało się wielkie rozczarowanie po konfrontacji ideałów z rzeczywistością, w której pisarz na próżno szukał wymarzonej ojczyzny. Kroplą, która przepełniła tę czarę goryczy, była decyzja Biura Politycznego SED o ograniczeniu nauczania języka łużyckiego w szkołach (1964 r.). Od politycznych rozstrzygnięć, które niweczyły jego usilne starania podtrzymywania i pielęgnowania kultury i języka łużyckiego, Brĕzan odciął się jednoznacznie słowami wiersza oświadczając, że ostatecznie stracił ojczyznę. Ojczyzna, której z nadzieją szukał w granicach NRD, okazała się ułudą.  Miejsce początkowego entuzjazmu pisarza i jego wiary we wsparcie ze strony niemieckiej zajęło przekonanie o potrzebie dogłębnej pracy nad zachowaniem i umocnieniem łużyckiej tożsamości przez samych Łużyczan, z czym wiązał się mozolny trud, ale i zarazem możliwość umocnienia osłabionych więzi między rodakami.

Zogniskowanie podejmowanych tematów wokół motywów łużyckich pozwoliło nadać Brĕzanowi miano zaangażowanego pisarza- społecznika, dla którego mały świat łużyckiej społeczności, jej życie codzienne stanowiły swoisty punkt odniesienia dla refleksji nad przeszłością i teraźniejszością prowadzonej na tle losów literackich bohaterów. Ustami swoich postaci Brĕzan wciąż na nowo opowiada historię łużyckiego narodu, swojego narodu, wskazuje na jego mocne i słabe strony, na możliwości i niebezpieczeństwa, które przynieść mu może przyszłość. 

Ciekawą i wnikliwą analizę przemian zachodzących w łużyckim społeczeństwie w pierwszej połowie XX wieku pisarz zawarł w trzytomowej powieści o życiu Feliksa Hanusza (Der Gymnasiast 1958, Semester der verlorenen Zeit 1960, Mannesjahre 1964). Opisując losy głównego bohatera pisarz szczegółowo przedstawia etapy kształtowania się światopoglądu młodego Łużyczanina, którego młodzieńcze lata przypadły na lata wojny
i okres powojenny. Dzięki wprowadzeniu perspektywy historycznej autor z powodzeniem łączy panoramiczny obraz łużyckiego społeczeństwa z uniwersalną problematyką emocjonalnego i społecznego dojrzewania. Konfrontacja protagonisty z różnymi postawami i poglądami reprezentowanymi przez rodaków wobec zawirowań historii ukazana jest przede wszystkim w kontekście trudnych decyzji, rozterek i nie zawsze trafnych wyborów młodego człowieka. Doświadczenia bohatera, w których czytelnik bez trudu odnajdzie liczne odniesienia do osobistych przeżyć Brĕzana, determinują drogę Feliksa do odkrycia własnej tożsamości i stają się punktem wyjścia do dalszej refleksji nad przyszłością Łużyc.

Z wieloletniej polemiki z problemami łużyckiej społeczności, która wciąż przewijała się przez strony dzieł Brĕzana, powoli wykrystalizował się zamiar stworzenia obszernej epopei Łużyczan. Myśl ta dojrzewała wraz z przekonaniem, iż łużycka dusza nie da się ująć w ramy czysto historycznej powieści, lecz wymaga „metaforycznego dzbana”, którym autor mógłby zaczerpnąć ze „studni prawdy” i w ten sposób dosięgnąć istoty łużyckiej tożsamości8. Kluczem, który otworzył przed Brĕzanem możliwość obrazowego przedstawienia łużyckiego ducha, stała się słynna legenda o bohaterskim Krabacie. Pisarz zaczerpnął z niej postać dobrego czarodzieja z Łużyc i uczynił z niej przewodnika prowadzącego czytelnika nie tylko przez łużyckie wioski i krajobrazy, ale i inne krainy, państwa, także fantastyczne, nierealne światy baśni. W ten sposób w miejsce kroniki łużyckiego ludu powstała wybitna powieść filozoficzna „Krabat”, która dzięki specyficznej formie narracji, licznym paralelom i odniesieniom do pozałużyckich kontekstów kulturowych uzyskała nowy wymiar, wykraczający poza regionalne ramy. Zabieg ten pozwolił pisarzowi również i w późniejszych dziełach wciąż poruszać się między kluczowymi dla niego zagadnieniami- tożsamości własnego narodu i tożsamości człowieka.

Satkula nie kończy swego biegu wokół Łużyc, lecz podąża dalej, unosząc ze sobą cząstkę łużyckiego elementu. Podobnie dorobek literacki Brĕzana przerasta ramy literatury regionalnej i przyjmuje kształt szeroko zakrojonej polemiki o charakterze uniwersalnym. Cała twórczość pisarza stoi bowiem pod znakiem szczególnych stosunków między łużycką ojczyzną, a niemieckim państwem, w dalszej perspektywie- także światem. Te szczególne odniesienia w twórczości autora znajdują swój wyraz w formie specyficznej perspektywy czasowej: wczoraj- dziś – jutro splatają się w losach bohaterów i konfrontują czytelnika z szeroko pojętą problematyką społeczną i polityczną, a także skłaniają do filozoficznej refleksji nad ogólnoludzkimi pytaniami9.

Przypisy

1. J. Brĕzan , Krabat,  Seria Dzieła Pisarzy Łużyckich, Katowice 1984; s. 5
2. K. Franz., G. Lange., F.J. Payrhuber, (Wyd.): Kinder- und Jugendliteratur. Ein Lexikon. Teil I: Autoren / Übersetzer; opublikowane na zlecenie Niemieckiej Akademii Literatury Dziecięcej i Młodzieżowej, Volkach 1995, s. 1
3. Por.: E. Teodorowicz-Hellman, W drodze do „Krabata” Monografia twórczości Jurija Brezana do roku 1975/ Richtung „Krabat” Jurij Brezans Schaffen bis zum Jahre 1975 Eine Monographie, Stockholm Slavic Papers, Stockholms Universitet Slaviska Institutionen, Warszawa 2006, s. 32
4. Ibidem, s. 16
5. Por.: W. Schwitzke, Jurij Brĕzan, Auf der Suche nach Wahrheit oder Von der Notwendigkeit, Fragen zu
stellen, „Deutsch als Fremdsprache, Literarisches Sonderheft“ 1987, 27, s. 27
6. Ibidem, s. 27
7. Cyt. za: E. Röhner, Interview mit Jurij Brĕzan, „Weimarer Beiträge“ 1975, 9, s. 59
8. Por. J. Brĕzan, Krabat oder Es ist an der Zeit, Fragen zu stellen. [w:] R. Drenkow, (Hrsg.): Jurij Brĕzan -
Ansichten und Einsichten aus der literarischen Werkstatt, Verlag Neues Leben,  s. 98
9. Por.G. Krause, Die Adaptation der sorbischen Krabat- Sage in der künstlerischen Literatur; Część II< „Lĕtopis Instituta za Serbski Ludospyt“, 1979, z. 2, s. 152

1999-2024 © Stowarzyszenie Polsko-Serbołużyckie PROLUSATIA
ontwerp en implementering: α CMa Σείριος